sobota, 30 czerwca 2018

Nie wierzę

Śniło mi się, że nie jestem sama. Mam kogoś z kim dzielę swój wolny czas, swoje pasje i zaanagrzowanie. Wiesz, takiego kogoś z kim możesz lecieć na księżyc tu i teraz, albo ledwo wykrecisz do niej numer gdy chcesz zadzwonić, a ten ktoś już jest u progu Twoich drzwi. Takiego kogoś kto woli z Tobą patrzeć w gwiazdy niż z kimś innym jechać na koncert Beyonce. Taka osobę, która nie powie Ci, że nie ma czasu, nie obrazi się, nie zdenerwuje. Niestety obudziłam się, a wszystko to było kłamstwem. Takiej osoby nie ma, nie istnieje i nigdy nie będzie. A wiesz czemu? Bo nie wierzę w miłość, nie wierzę, że można się zakochać, że ktoś będzie chciał godzić się na to jaka jesteś. Nie wierzę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz